Monitorowanie poziomu napełnienia w zbiornikach na paliwa i oleje jest niezwykle ważne – zapobiega bowiem niekontrolowanemu rozlaniu się cieczy, co może stanowić zagrożenie, zwłaszcza w przypadku substancji łatwopalnych. Istnieje wiele sposobów na to, by kontrolować poziom paliwa i oleju w zbiornikach, a jednym z nich jest zainwestowanie w specjalny czujnik przepełnienia. O tym, jak działają urządzenia tego typu, piszemy w artykule.
Co warto wiedzieć o działaniu czujników przepełnienia w zbiornikach?
Na rynku można znaleźć wiele rodzajów czujników przeznaczonych do zbiorników na paliwa, oleje i inne ciecze. Zasada ich działania jest jednak podobna, choć mogą one wykorzystywać różne technologie: mogą być zbudowane z sondy głębinowej i mikrokontrolera lub z przekaźników działających w oparciu o fale dźwiękowe. Czujniki mogą być instalowane w zbiornikach na paliwa i oleje znajdujących się zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków, ponieważ wykazują odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne.
Nowoczesne czujniki przepełnienia wykorzystują komunikację opartą na WiFi, GPRS lub LAN. Umożliwia to w pełni zdalne monitorowanie poziomu cieczy w zbiorniku, bez konieczności wychodzenia z domu.
Jaki czujnik przepełnienia do zbiornika warto wybrać?
Czujniki przepełnienia różnią się od siebie nie tylko działaniem, lecz także sposobem powiadamiania użytkownika o poziomie cieczy. Mogą przesyłać informacje m.in. za pośrednictwem dedykowanych aplikacji lub SMSem. Niektóre z nich, poza alarmowaniem o przepełnieniu, wysyłają informacje o niskim poziomie cieczy, przelaniu, a nawet kradzieży.
Urządzenie powinno być dopasowane do rodzaju posiadanego zbiornika oraz jego lokalizacji. W przypadku magazynowania paliwa i oleju na własny użytek z powodzeniem sprawdzi się prosty czujnik. W przedsiębiorstwach, w których zgromadzone są duże ilości paliwa i oleju, warto zainstalować czujniki wyposażone w dodatkowe opcje.